Bardzo dobry mecz, bardzo silnych drużyn. I bardzo słabego sędziego, gdyby to jednego ale chyba kompletu sędziów. Skąd oni ich biorą?
Nie zważając na opinie wielkich znawców fudbolu, nadal podtrzymuje, Messi jest wielki gdy sędziowie dla niego grają, Wydawało by się że w Monachium sędziowie będa bardziej obietywni, zawiodłem się, w tym swietnym meczu oni stanowili słabe ogniwo. Messi ładnie upadał i dla niego gwizdali.
Ja jeszcze potrafię zrozumiec ze Messiego nie wolno dotknącą, bo on jest słabowity na zdrowiu i każde starcie może mu się na psychice uwalić, ale żeby za jego urojone upadki od razu karać żółtkiem???
Sędziowie wypaczyli to widowislo, bardzo słabi sędziowie, np nie uznana bramka Lewandowskiego, na wszystkich powtórkach widac że piłka przekrocztła linie, a sędzia widział że nie przekroczyła. I co mi zrobisz? mie mamy pana płaszcza:)))
Mecz ten pokazał też że Bayern nie ma dobrej obrony, Widac to od paru ładnych miesięcy, ale mecze z Porto i z Barceloną to udowadnią. Coś się tam posypało, nie jestem fanem Bayernu to nie wiem, z taką obroną aż dziw że tak daleko zaszli.
Lewandowski mimo kontuzji pokazał jak powinien grać środkowy napastnik, gdyby takich piłek dostawał więcej, Bayern i bez dobrej obrony miałby ligę mistrzów w kieszeni
